Monday, 2 July 2012

Singapore - Sentosa


Finally I have internet back and I can continue updating my blog. I have been in Melbourne nearly 3 weeks and I love it so far but before I write more about my new life in Melbourne let me write few more posts about Singapore.  A place worth mentioning is Sentosa of course, some people say that it is awfully artificial and cheesy but I liked it. I have to say the beaches were not that great but there are a lot of attractions for both adults and kids. We went there on a Saturday expecting it to be packed and queues everywhere but we were pleasantly surprised to see that we were wrong. We bought quite a good deal for 4 attractions and started with a Segway ride which was great fun and not as difficult as I was thought it would be. Next we went on the Luge and Skyride which I would never do it if not for Marcus insisting that I should do it with him and wow this was really great fun. My favourite though was probably 3D Extreme Log Ride and I definitely recommend it to everybody. We then went to the Butterfly and Insect House.  If you like these types of attractions you should go there, I could even feed the parrots which was a great ending of our time at Sentosa. 
I will post another update soon.

             --------------------------------------------------------------------- 

Nareszcie mam internet i moge uaktualniac moj blog. Jestem w Melbourne juz prawie 3 tygodnie, ale zanim napisze wiecej na temat tego miasta  chce dodac jeszcze kilka postow o  Singaporu.  Miejsce warte opisania jest Sentosa, niektorzy uwazaja, ze wyspa ta jest brzydliwie sztuczna i troche tania, ja jednak bylam zadowolona ze spedzonej tam soboty.  Plaze nie sa sliczne musze przyznac ale jest tam duzo, naprawde fajnych atrakcji, zarowono dla dzieci jak i doroslych. Ku naszemu pozytywnemu zaskoczeniu mimo, ze wybralismy sie tam w sobote nie musielismy stac w kolejkach i walczyc o miesjca.  Kupilismy calkiem fajny zestaw 4 atrakcji. Zaczelismy od Segway przejazdzki – swietna zabawa i nie tak trudna jak przypuszczalam.  The luge and skyride, nie sadzilam, ze moglabym dobrowolnie zgodzic sie na taka forme spedzania wolnego czasu i jeszcze za to zaplacic, ale ku mojemu wielkiemu zdziwieniu swietnie sie bawilam. Moim ulubionym  miejsce bylo jednak 3D Extreme Log Ride, rewelacyjny, bardzo naturalistycznie zrobiony film. Butterfly and Insect House, jesli lubicie motyle I robacwto wszelakiego rodzaju to polecam. Ja bylam pod duzym wrazeniem, a karmienie papug bylo milym akcentem na zakonczenie naszego pobytu w Setnosie.








2 comments:

  1. super zdjęcia i aż miło popatrzeć na szczęśliwą Sylwinkę ;)no i witamy po długiej nieobecności na blogu :)

    ReplyDelete
  2. hello hello :) no tak Niezliszczalna Sylwinka wrocila :) xxx

    ReplyDelete