Friday, 30 November 2012

BBQ in Docklands

It was our first big BBQ party in our little apartment. All together there were thirteen of us and I was a bit afraid that our apartment will be too small for this amount of people but we managed and it was nice and cosy :) The weather didn't disappointed us as well. 
I really love having friends around. Gosh I still can't believe how easy I am making friends here. 

It was such a lovely Saturday, we have friends over from Brisbane and it was lovely to see them in Melbourne. I know them from London and in June this year we all decided to move from London to Australia. They chose Brisbane and we ended up in Melbourne and here you go we are meeting in Melbourne again. 
On this Saturday our Misia had her first hair cut as well, which was a big deal for all of us :). 
What else ... oooo I nearly forgot we bought a car also on Saturday and this lovely day ended by having friends for BBQ. It was the best Saturday ever :)

I love my new life in Melbourne :) 

--------------------------------------------------------------------------------

To było nasza pierwsza większa BBQ impreza w naszym mieszkaniu. Było nas wszystich razem 13 osób, obawiałam się trochę, że nasze mieszkanie jest za mała na taka ilość gości ale daliśmy radę, było miło i przytulnie. A i pogoda nas nie zawiodła.
Naprawdę lubię jak odwiedzają nas znajomi. 
Rety ja ciągle nie mogę uwierzyć jak łatwo poznaję się tutaj ludzi. 

To była taka fajna sobota, odwiedzili nas znajomi z Brisbane, było miło zobaczyć ich w Melbourne. Znamy się jeszcze z Londynu, i w czerwcu tego roku wszyscy postanowiliśmy wyjechać z Londynu do Australii, oni wybrali Brisbane a my Melbourne, i proszę znowu się spotykamy, tym razem w Melbourne. 
W sobote też, nasza Misia miała swoją piewszą wizytę u fryzjera, co było wielkim wydarzeniem dla nas wszystkich :).
Co jeszcze się wydarzyło ... oooo prawie bym zapomniała kupliśmy auto też tej soboty, a ten cudny dzień zakończył się wizytą naszych znajomych u nas na BBQ. Och cudna ta sobota była :)

Kocham moje nowe życie w Melbourne. 

















 









 



Thursday, 29 November 2012

WTF it was actually the hottest day in my life!


Now
Clear
Temperature
39.7 °C



Today is the hottest day since we moved to Melbourne. I remember not that long ago I was asking my Australian’s friends “where is this famous Australian summer?” and they told me “ Be careful what you wish for”. 

Today I went for walk with Misia and it was so hot that she could not deal with the heat and before I realised how hot she actually was we were quite far away from home. I grabed Misia and started almost running home, thanks god in Melbourne there are a lot of little fountains where you can stop and drink water. I stopped with Misia in every single one and gave her some water and make her wet so she could deal better with this heat. When we finally reach home I put her into the bath with cold water to cool her down a bit. I have learned my lesson and from now on, on hot days we will go for a walk just in  the early morning or late evening. 

I am trying to think if this day it’s the hottest day which I ever experience in my life hmmm… possible yes.

Our swimming pool finally opened today, on the hottest day ever, about time! 

I have a few other posts about our last two weekends which I want to share with you but I simply have no time to do it as writing in two languages a lot of time. The last two weeks were crazy busy but I really hope I will not become too busy to carry on writing my blog, hmmmm time will show...
----------------------------------------------------------------------------------
Dziś jest najgorętszy dzień odkąd przeprowadziliśmy się do Melbourne. Pamiętam nie tak dawno pytałam moich australijskich znajomych "Gdzie jest to słynne australijskie lato?" a oni mi odpowiadali " Uważaj o co prosisz".  

Dzisiaj wybrałam się na spacer z Misią a ona biedulka źle znosiła ten upał, zanim ja zorientowalam się jak bardzo jest jej gorąco byłyśmy dość daleko od domu. Złapałam Misie i niemalże biegłam do domu, jakie to szczęście że w Melbourne jest tak wiele  mały studzienek gdzie można się zatrzymać i napić wody. My zatrzymywałyśmy się przy każdej jednej w drodze do domu, dawałam Misi pić i oblewałam ją zimną woda, żeby choć troszeczkę ją ochłodzić. Od tej pory w gorące dni na spacer będziemy wybierać się tylko wczesnym porankiem bądz późnym wieczorem. 

Zastanawiam się czy dzisiejszy dzień jest najgorętszym dniem w całym moim życiu hmmm... wydaje mi się, że chyba jest.

W koncu nasz basen otworzyli, odpowiednie wyczucie czasu, właśnie teraz jak gorące dni nastały. 

Mam kilka zaległych postów do napisania m.in. o naszych 2 ostatnich weekendach. Chcę podzielić się z Wami moimi wrażeniami ale po prostu nie mam czasu ich napisać. Pisanie w 2 językach jest bardziej pracochłonne niż się spodziewałam. Ostatnie 2 tygodnie były wariacko zabiegane dla nas ale naprawdę mam nadzieję, że nie zacznę być zajęta na dalsze prowadzenie mojego blogu nie będę miała czasu, hmmmm czas pokaże...

Monday, 12 November 2012

Weekend on Philip Island


View Larger Map

Marcus woke up first, fresh and ready for our weekend away while Misia and I still enjoyed our lovely sleep :)
-----------------------------------------------------------
Marcus obudził się pierwszy, wypoczęty i gotowy na nasz weekendowy wyjazd podacz kiedy ja i Misia jeszcze cieszyłyśmy się naszym błogim snem :)

And our trip started :) 
It was the first weekend when we were lucky enough to have both Saturday and Sunday nice and warm.
-----------------------------------------------------------------
I nasza wycieczka rozpoczęła się:)
To był nasz pierwszy weekend kiedy w oba dni, zarówno w sobotę jak i niedzielę mialiśmy śliczną pogodę.

One of the many beaches on Philip Island, we had little map with beaches where dogs are allowed.
--------------------------------------------------------------------
Jedna z wielu plaży na Philip Island, mieliśmy ze sobą małą mapkę z wyznaczonymi plażami na, których psy były dozwolone. 


I loved all the beaches on Philip Island, there are so spacious with sand and not rocks and I liked the fact that were not many people at all.
--------------------------------------------------------------------
Zakochałam się w plażach na Philip Island, so one bardzo duże, piaszczyste, bez kamieni a co najważniejsze było tam naprawdę niewiele osób, mimo weekendu. 




A little pool on one of the beaches, I couldn't resist to through there Misia :)
--------------------------------------------------
Mały basenik na jednej z plaży, nie mogłam oprzeć się pokusie wrzucnia tam Misi :) 

Misia was not impressed with her water experience!
--------------------------------------------------------
Misia nie była pod wrażeniem jej kolejnego doświadczenia z wodą!



She looks so untidy but next Saturday all of her hair will be gone.
-------------------------------------------
Moja czochrata wycieraczka :) no ale już w tą sobotę wszystkie te włosy zniknął.


... and more, and more, and more beaches ...
-------------------------------
... i więcej, więcej, więcej plaży ...


In the evening we went to see Penguin Parade. On one of the beaches, every day, penguins are walking up the beach to return to their home on the land. They are leaving the sea when it is dark and in our case it was around 8.15 pm. We arrived there at 6.30 pm to make sure we had the best seats to see them leaving the sea. Unfortunately we were not allowed to take any pictures but I added a few pictures which I found online. 
It was a great experience and I would advice anybody to go and see it if you have the chance. 
I love penguins there are so clumsy but at the same time adorable.
----------------------------------------------------------------------------
Wieczorem wybraliśmy się na Parade Pingwinów. Na jednej z plaży każego dnia pingwiny wypływają na plaże, żeby wrócić do swoich domów na lądzie. Opuszczają one morze po zmroku, w naszy przypadku było to o 8.15 wieczorem, my przyjechaliśmy tam o 6.30, chcieliśmy zając najlepsze miejsca. 
Niestety nie mogliśmy robić tam zdjęć, ale pozwoliłam sobie zciągnąć z internetu pare fajnych zdjęć. 
Parada Pingwinów była niesamowitym doświadczeniem dla mnie, polecam każdemu zobaczenie tej parady jeśli tylko macie taką możliwość.
Uwielbiam pingwiny sa takie niezgrabne i urocze w tym samym czasie.











Dinner time, BBQ of course, quick and easy.
-------------------------------------------------
Kolacja, BBQ oczywiście, szybko i łatwo.


Every time when are out with Misia at night time we put this little red light on her to make sure we know where she is.
----------------------------------------------------------------------------------
Za każdym razem jak wybieramy się w nocy na przechadzkę z Misia zakładamy jej to czerwone światło, dzięki temu widzimy wyraźnie gdzie Misia sobie wędruje.


It was such a nice end of an amazing day.
--------------------------------------
Bardzo miłe zakończenie uroczego dnia. 



ha ha it was me trying to be a little bit artistic while taking pictures of Marcus :)
-----------------------------------------
ha ha popuściłam trochę wodzę wyobraźni podczas robienia zdjęcia Marcusowi :) 


and more and more and more Philip Island beaches :)
-------------------------------------------------------------
i więcej, więcej, więcej  plaży na Philip Island :)


Misia: "Please, I am begging you, yes BEGGING you, please could you kindly cut my hair?! 
Can't you see how hot I am women? Have mercy! "
------------------------------------------------------------------
Misia: "Proszę, Błagam Cię, tak BŁAGAM Cię, bądź tak miła i obetnij mi włosy?!
Nie widzisz jak jest mi gorąco kobieto? Mniej litość!"





I took quite a few pictures on this beach, I loved this place so much.
----------------------------------------------------------------------
Zrobiłam dość sporo zdjęć na tej plaży, tak bardzo spodobało mi się to miejsce.



This beach was so pretty, full of flowers and those cliffs were breathtaking.
----------------------------------------------------
Ta plaża była cudowna, pełna kwiatów, a te urwiska poprostu zapierały dech w piersiach. 






Swan Lake
--------------
Jezioro Swan




Echidna !!!
Australian nature is so cute :) well not to mention snakes and spiders of course !!!
--------------------------------------------------------------------------
Echidna !!!
Australijska natura jest przeurocza :) hmmm nie wspominając o wężach i pająkach oczywiście !!!





The End :)


Ps. Next weekend should be good as well.
 We have invited 11 people for a BBQ. 
We have guests pretty much all of the time but for the first time we decided to organized a slightly bigger party. I am very excited and really hope everything will go smoothly  and everybody will have great time. 

On Sunday, on the other hand at Federation Square there will be The Polish Festival, you can read more about it  here.
I have been looking forward to this festival since I lived in London.
 --------------------------------------------------------------------------------------
Koniec :)

Ps. Nasz następny weekend zapowiada się równie fajnie.

Postanowiliśmy zaprosić większą grupę znajomych (11 osób dokladnie) na BBQ do nas. 
Mamy gości w domu stosunkowo często ale poraz pierwszy postanowiliśmy zaprosić więcej ludzi w tym samym czasie. Bardzo cieszę się na myśl o tej małej imprezie organizowanej u nas w domu, mam tylko nadzieję, że wszystko zaplanujemy dobrze i każdy spędzi miło czas u nas.

W niedzielę z kolei wybieramy się na Polski Festiwal na Fedration Square, możecie poczytać więcej o tym festiwalu tutaj.
Słyszałam o tym festiwalu jeszcze mieszkając w Londynie, z niecierpliwością czekam na tą niedziele.