I have been living in Melbourne a little bit longer than 2 months and have already managed to make friends. I am very lucky as I was a bit afraid that it may not be that easy to make new friends and I will end up feeling very lonely and separated from my old friends. But I have to say making friends in Melbourne seems to be much easier than it was in London, people appear to be more open, relaxed, happy and I think less judgemental.
I have one more reason to love Melbourne!!!
-----------------------------------------------------
Mieszkam w Melbourne trochę dłużej niż 2 miesiące i już udało mi się poznać nowych ludzi. Miałam naprawdę bardzo dużo szczęścia bo obawiałam się trochę, że nawiązywanie nowych znajomości nie będzie takie łatwe, a ja będę się czuła tutaj bardzo samotna i odizolowana od moich przyjacół.
Poznawanie nowych osób w Melbourne, ku mojemu zaskoczeniu okazało się o wiele łatwiejsze niż w London. Ludzie wydają się być bardziej otwarci, zrelaksowani, szczęśliwi i myśle, że mniej oceniają.
Jeszcze jeden powód do polubienia Melbourne!!!
 |
Gosia, Red Wine, Misia and of course our famous The Duck :)
Great combination :)
--------------------------------------------------
Gosia, Czerwone Wino, Misia i oczywiście znana już Kaczka :)
Doskonała kombinacja :)
|
 |
Ewa (left) and Gosia (right) and I had such a wonderful afternoon that I decided to write about it in my blog :)
-------------------------------------------------------
Ewa (po lewej) i Gosia (po prawej) i ja spędziłyśmy bardzo miło środowe popołudnie, pomyślałam, że wydarzenie to warte jest opisania na moim blogu :) |
 |
Ewa with dog's brush in her right hand, reading the book "The dog whisper", ha ha is it just me or nowadays everything in our apartment is dog related ?! :)
-------------------------------------------------------
Ewa z psią szczotka w prawej ręce, czyta ksiązkę "Zaklinacz psów", ha ha czy to tylko moje odczucie czy w naszym mieszkaniu ostatnio można znaleść rzeczy tylko związane z psem?! :) |
 |
Starter: Tomatoes soup - the polish version of course !!! Well not exactly the Polish version as there is no cream in it. Healthy living, right?!
-----------------------------------------
Pierwsze danie: Zupa pomidorowa - polska wersja oczywiście!!!Hmm nie do konca polska, bo nie dodałam smietany.
Zdrowe odzywianie się, prawda?! |
 |
Ahhh what a day it was!
I have to say I haven't laughed that much for quite some time.
-------------------------------------------------
Ehhh co to był za dzień!
Muszę przyznać, że nie śmiałam sie tak dużo już od jakiegoś czasu.
|
 |
Main dish: chicken fillet, potatoes and salad... of course the polish version!!! Gosia, Ewa and myself all love, LOVE potatoes, ha ha maybe because we are all Polish, coincidence?! yes, no, yes, no?! maybe :)
----------------------------------------------------------
Drugie danie: filet z kurczaka, ziemniaki i saładka, oczywiście Polska wersja!!!
Wszyscy (Gosia, Ewa i ja) kochamy, KOCHAMY zmiemniaki, ha ha może to dlatego ze jesteśmy Polkami, zbieg okoliczności?! tak, nie, tak, nie?! może :) |
 |
delicious?! yes?! no?! We definitely enjoyed it!!!
------------------------------------------
smakowite?! tak?! nie?! Nam smakowało !!!
|
 |
A little break for me to take one more picture... I think Polish food abroad tastes so much better.
------------------------------------------------------------
No i mała przerwa dla mnie na jeszcze jedno zdjęcie ... Myślę, że polskie jedzenie lepiej smakuje na emigracji. |
 |
Lunch, lunch and after lunch!!!
Ahhh but what a lunch it was. Such a great time, such great food (yes, yes, yes you are right I cooked it myself) and great one hundred times the company!!!
Girls, I am so happy that I had this lovely opportunity to meet you both :)
Too much more meetings like this one!!!
-------------------------------------------
Obiad, obiad i po obiedzie!!!
Ehhhh ale co to był za obiad. Super spędzony czas, dobre tnjedzenie (tak, tak, tak macie rację ja to gotowałam) i po stokroć w rewelacyjnym towarzystwie!!! :)
Dziewczyny po stokroć super, że miałam tą niepowtarzalną przyjemność poznania was tutaj :)
Mam nadzieje, ze będziemy miały znacznie więcej spotkań jak to środowe!!! :)
|
dlaczego nie ma na zdjęciu Pani Domu?
ReplyDeletebo Pani Domu robila zdjecia :) xxx
ReplyDeletedomyśliłam się ;) ale Pani Domu mogla oddać obiektyw koleżance :)
ReplyDeletenowe znajomości zawarte i to z Polkami;) a mnie kiedy zaprosisz na obiad? też lubię ziemniaczki:)
ReplyDeleteA jak mnie nie zaprosisz do sibie, to przyjedz do mnie też lubie polską kuchnie .
ReplyDelete