I didn’t expect Singapore to be as hot and humid as it was but thank God we had a swimming pool in the hotel and I have to admit swimming in the rain and in the night time was one of the highlights of our trip. On the first day we had a ride on a bumboat on the Singapore River, a very touristy thing to do but it was really good as it gave us a great idea of where everything was. Everybody says how pretty Singapore is at night time and how great the food is and I must admit I couldn’t agree more. The culture here seems to be focused a lot around food, good eating and shopping. We could find very expensive food as well as very cheap street food. We love street food but had to do a lot of research to find the best areas. For a good night out Clarke Quay is a cool area where you can drink and eat or simply go clubbing, it’s very busy and I guess you could compare it to Leister Square in London so not really my cup of tea but I can see why people like going there. I could not believe how cheap taxis were in Singapore, the opposite of booze – VERY EXPENSIVE. Transport is absolutely outstanding, air-conditioned, very modern stations, trains, extremely clean and very well organized. What really surprised me was that we had mobile phone reception underground and the train was full of people having conversations. It’s amazing in comparison with the appalling London Underground. They say that Singapore is a gateway to Asia as it is still very western but there were not as many European people there as I was expecting. Singapore is very little and 5 days was more than enough for us to see most of highlights. The Singapore Sling at The Long bar at Raffle’s Hotel and Singapore’s national dish Chili Crab was something that we could not resist consuming. It’s like being in Paris and not going to the Eiffel Tower. I have a lot more to say about Singapore so please come back to read my next posts.
---------------------------------------------------------------------
Ku mojemu zdziwieniu Singapur jest o wiele bardziej goracy i duszny, niz sie spodziewalam. Momentami bylo wrecz nie do zniesienia, kilka stopni roznicy w temperaturze bylo bardzo odczuwalne. Na szczescie mielismy basen w hotelu i musze przyznac, ze plywanie podczas deszczu czy noca bylo jedna z najprzyjemniejszych atrakcji podczas naszego pobytu w Singapurze. W pierwszym dniu wybralismy sie na wycieczke lodzia po rzecze, obrzydliwie turystyczna atrakcja, ale dzieki temu mielismy wyrazniejszy obraz Singapuru. Wszyscy mowia, jak piekny Singapur jest noca i jak dobrze mozna tu zjesc, zgadzam sie z ta opinia w stu procentach. Nie mozna nie zauwazyc bardzo rozwinietej kultury jedzenia. Sa tutaj zarowno bardzo drogie i eleganckie restauracje, jak tez tanie uliczne butki z jedzeniem. Wbrew pozorom nie bylo tak latwo znalezc lokalnego taniego jedzenia. Musielismy spedzic sporo czasu, szukajac na necie wskazowek, gdzie sie kierowac. No i oczywiscie warte wspomnienia jest Clarke Quay, miejsce to bardzo przypomina mi Leister Square. Mozna tutaj dobrze zjesc, wypic drinka, pojsc na impreze. Jest bardzo popularne wieczorami, bylismy tam tylko raz i jakos nie mielismy ochoty wracac, ale jestem w stanie zrozumiec, dlaczego ludzie lubia tam spedzac wolny czas. Nie moglam uwierzyc, jak tanie sa taksowki w Singapurze w porownaniu do baaaaaaardzo drogiego alkoholu. Transport jest niesamowity, metro jest czyste, bardzo dobrze zorganizowane, z klimatyzacja, mozna uzywac telefon, jest tam zasieg. Bylam zszokowana, widzac, ze metro moze tak rewelacyjnie dzialac. Nie moglam oprzec sie pokusie porownania singapurskiego metra z londynskim transportem. Krazy taka obiegowa opinia, ze Singapur jest mostem do krajow azjatyckich. Jest to kraj bardzo europejski, ale nie ma tu tak wielu Europejczykow, jak sie spodziewalam. Jest to bardzo nowoczesne, czyste, malutkie panstwo. 5 dni w zupelnosci wystarczylo, zeby zobaczyc wiekszosc ciekawszych miejsc w Singapurze. Oczywiscie wypilismy Singapore Sling w Long bar at Raffle’s Hotel i sprobowalismy 3 roznych wersji narodowego dania - Chili Crab. Nie sprobowac tego to jak byc w Paryzu i nie zobaczyc wiezy Eiffla.
Mysle, ze napisze jeszcze kilka postow na temat Singapuru. Do napisania wkrotce.
Marina Bay Sands Casino and Hotel in day time
Marina Bay Sands Casino and Hotel in night time
Long bar at Raffle’s Hotel
Singapore Sling
Clarke Quay
Clarke Quay